Konie

Największe szczęście w świecie na końskiem leży grzbiecie.


#1 2009-12-28 11:13:19

Koniara

Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-27
Posty: 31
Punktów :   

Stajnie warte polecenia

Możecie polecić jakieś stajnie? A może uważacie że do jakiś stajni nie warto jeździć? Piszcie!

Offline

 

#2 2010-01-31 14:33:59

Koniara

Administrator

Zarejestrowany: 2009-12-27
Posty: 31
Punktów :   

Re: Stajnie warte polecenia

Hmm... Najpierw jeździłam w stajni POCIECHA przez rok. Potem zrezygnowałam, gdyż instruktorka, u której jeździłam zmieniała stajnię, a inna instruktorka była straszna oraz dlatego, że warunki tam były coraz gorsze. Potem nie jeździłam z jakiś miesiąc. Następnie jeździłam w stajni WILANóW. Bardzo szybko zrezygnowałam, bo instruktor był niemiły i wydawał się nieodpowiedzialny. Panowało tam również zarozumialstwo. Po tym czasie przeniosłam się do stajni w Góraszce. Było to wspaniałe miejsce, lasy, ciepła atmosfera, przyjazne konie, warunki nie najgorsze i pracowała tam  instruktorka z Pociechy. Niestety po około 3-4 miesiącach uczęszczania do tej stajni została zamknięta z powodów finansowych. Znowu przerwa. W końcu znalazam super stajnię - TRAKT. Koni mało, ale wspaniałe charaktery. skromne warunki, domowa atmosfera, bardzo fajni instruktorzy. Dwoje, ale zawyczaj jedna instruktorka. Działalność prowadzili sami. Tereny wprost boskie. Nawet blisko domu. Może to za dużo powiedziane ale wprost marzenie. Przeżyłam tu najlepsze chwile... Hubertusy i inne nawet z pozoru zwyczajne... Pierwsze skoki... Jeździłam tam z pół roku. Potem okazało się że muszą zmienić lokalizację. Myślałam, że to dużo nie zmieni, ale się myliłam. Dwa najlepsze konie do rekreacji zostały oddane bo ponoć one miały innych właścicieli którzy je tu trzymali. Dach się zawalał. Brak psatwiska i ujeżdżalni. Konie nie były wypuszczane przez miesiąc!!! więc były agresywne. Początkowo jeździłam tam ale gdy na każdej jeździe każdej, koń mnie zrzucał dwa razy z nadmiaru energi a dach mógł się na mnie w każdej chwili zawalić zakończyłam uczęszczanie do tej stajni. Przez jakiś czas nie spotykałam się z końmi. Po dłuższym czasie zaczęłam jeździć do stadniny PA-TA-TAJ, którą pewnie każdy zna, chociaż ze słyszenia. Jeździłam u nawet fajnego instruktora. Przyszły wakacje. Facet wyjechał. Zapisałam się na pół kolonię (dwa turnusy). Na pierwszym instruktorka super, tylko że tam była prawie same 6-8 latki. Na drugim turnusie instruktorka kazała nam żebyśmy sami poprowadzili lekcje bo ona musi coś załatwić. Po wakacjach opuściłam tą stadninę. Tym bardziej że była daleko od mojego miejsca zamieszkania. Aktualnie jeżdżę w stajni DWOREK. Mam oczywiście do niej sporo uwag i nie uważam że jest najlepsza z wszystkich powyżej wymienionych stajni. Ma też sporo plusów. Jest tam instruktorka, którą bardzo lubię. I konie...

Oto moja historia jeździectwa. Prawie od początku. Zdobyłam w tym czasie wiele doświadczenia. Różni instruktorzy różnie uczą. Czasem uczą zupełnie innych i sprzecznych ze sobą rzeczy. Nie zawsze było łatwo. Miałam sporo prób. Dzięki temu mogłam wykorzystać wszystko co każdy nauczyciel ludzki i koński mi przekazał. W krytycznych lub ważnych sytuacjach przypominasz sobie takie rzeczy. Wszystkie, dosłownie wszystkie uwagi i rady odnośnie czegoś. Nie wiem dlaczego. To jakoś zostaje. Nawet jeśli w chwili uczenia i do samgo końca coś nie wychodzi i nie wyszło nigdy. To w takiej sytuacji zaczynasz to umieć. I to jest właśnie ciekawe.

Teraz czekam na waszą historię. "Troszkę" się rozpisałam

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.justinbieberantifanclub.pun.pl www.ubezpieczeniag14.pun.pl www.pielgrzymkapiotrkow.pun.pl www.wsziagrupac.pun.pl www.vecordia.pun.pl